Dlaczego zmiany nie mogą napływać powoli,delikatnie..
cholera...
systematycznie?
kurna tsunami i rozpizdziel na maxa.
jak mam się zając ogarnianiem kuwety
jak 99% czasu zanurzona jestem sama w sobie
zajęta dekodowaniem treści podsyłanych mi przez mózg.
Satelity mi napierdzielają od świtu do świtu..
sypiam z otwartymi oczami.
i weź rudzielcu bądz tu normalna.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz