wtorek, 14 maja 2013

"Przemyślenia po piątym piwie,dwóch orgazmach ,przed dwoma lodami i ósmą kawą.
-śpię."

Gdyby znać przyczynę załamania można by ją łatwo usunąć.
Ale gdyby nie znać..to panie Romanie jest pan w czarnej dupie. Bez diagnozy to mogę panu zapisać czopka i lek na wszystko.Tylko wie pan. W świecie ponowoczesznym rzeczy wszystko mające nie mają nic. Nie mając nic mamy wszystko i wszystko mamy nic nie mając.
Lubisz frytki? Lubisz być chudy?
A uszczęśliwi Cię jedna frytka dziennie? Byłbyś chudy i miał frytki.
Tylko Ty nie chcesz jednej frytki.Po co jeść frytki skoro można tylko  jedną frytkę?
Ja się pytam Po co być chudym mogąc tylko tą jedną frytkę? Po co być chudym  nie mając frytek?

sobota, 27 kwietnia 2013

Bać się Bać



Macie swojego Jezusa,Mahometa,Budde,Odyna,Światowida..
ja mam swoją  podświadomość.
Na chłopski rozum ..modlę się do siebie...
Chce napierdalać przez ten spektakl 
z pełną mocą,bez koturnów i masek dramatycznych.
Strach to były mąż marzeń.
Wiecznie Kłócą się o dzieciaki,
Wolałabym żeby Marzenia wzieły do siebie syna o wdzięcznym imieniu "Moje życie"
 a Strach zabierze reszte wyrodnych .
Niech sobie tam "ćpią" w Wąhocku.
Umysł ma siłę sprawczą,budulcową.
Człowiek ma lęki i marzenia.
tylko,że jak w szkole z jednego lęku i dwóch marzeń wychodzi 3... które chujowo wygląda w dzienniczku.
Lęki spełniają się szybciej..łatwiej..
Im bardziej się czegoś boisz tym większe prawdopodobieństwo ,że się doigrasz.
Dlatego Umysł jest takim Firewall'em.
Mi się ostatnio zacina...Ktoś wie gdzie dostane aktualizację?

Mężczyźni nie ufają szeptom..

środa, 24 kwietnia 2013

Co 7 lat .....

.........Co 7 lat następuje całkowita wymiana komórek ciała..
       Wiedziałam,że zmieniają się smaki
Słyszałam ,że dojrzewa się do seksu analnego 
Do świadomości szkodliwości papierosów.....
[szczególnie dla portfela]  
ale..całkowita wymiana komórek ciała ? 
Czy to znaczy ,że [jeszcze=już] się nie znamy ?
Jesteśmy całkowicie innymi nowymi ludźmi.??
Cześć nowy człowieku.Jak się masz?:)
     Zauważam jak wiele zmian zaszło na przestrzeni ostatnich miesięcy.Niby człowiek wie a i tak budzi się i gmera pitolka w nocniku..Zmiaaaany...jak zima znów zaskoczyły ..drogowców.
I to nie tylko chodzi o rozmiar bioder
[  jeszcze trochę i będę RuBensowską Bogini płodności i nalewnictwa proszę ja Ciebie ].
      Te zmiany to ja Wam powiem , że tak nie bardzo mi na rękę. ŚWIAT mi się przewartościował.Jakoś tak zdrowiej chcę żyć ,jakby spokojniej,stabilniej, straszną radość sprawia mi szerokopojęte słuchanie i kontakt z przyrodą..im dalej od dymu i alkoholu tym lepiej. No i widzę tu pewną kolizję.a TY? No ale cóż.... Poczekamy ,zobaczymy....
     No i mam wyrzuty sumienio-podobne .
Czyżbym dała się osiodłać?...?? Zjeść? Pochłonąć ?
Przypomina się granica ZOFII Nałkowskiej.Jak trudno nie wdepnąć w jedną kałuże chcąc ominąć inną...identyczną.... 
Temperament mi przyklapł. Temp kochanie ,wróć do mnie.
     Trzymam się myśli że Nadal wolę oglądać mustanga z dzikiej doliny i Mulan niż śpiącą królewnę i kopciuszka.Myślisz ,że jest nadzieja? Nie chcę skończyć jak chips kanapowy ,zrzędliwy i drżący przed zakrętem...


środa, 10 kwietnia 2013

Miło mi Cię poznać.

Lubię mężczyzn.
Lubię dobrą kawę.Lubię zwierzęta.Lubię gotować.
Uwielbiam sex.Uwielbiam się kochać.Uwielbiam tańczyć.Uwielbiam się śmiać.
Uwielbiam poczucie humoru u mężczyzn.
Kocham kreatywność i inicjatywę .
Uwielbiam dualizmy paradoksy i zabawę słowami..
Lubię obserwować.Lubię gryźć,ssać wąchać dotykać.Lubię ssanie gryzienie wąchanie. 
Czasem lubię brutalnie czasem delikatnie.Lubie morze i góry..i Las też lubię.
Uwielbiam muzykę.Jeszcze bardziej uwielbiam audiobooki i książki.Filmy też lubię...
Uwielbiam ludzi z pasją i  smak ich pasji.
Uwielbiam małe drobiazgi lusterka kominki olejki eteryczne i kadzidełka.Uwielbiam niespodzianki . Podstawą wizerunku jest dobry zapach.Lubie kolczyki i tatuaże.Podobają mi się skóropodobne pufy i skórzane kanapy ..koniecznie czarne.Bardzo podoba mi się metaloplastyka i takie łóżko chcę kupić. dwa na dwa. Bardzo lubię satynową pościel.Najlepiej czarną.W chińskie znaki.Uwielbiam sex w satynowej pościeli.Uwielbiam wiosenne poranki.Lubię pisać.Lubię lepić bałwana.Lubię motory.Trochę się boję ale lubię poskramiać swój strach.Lubie spojrzenie ojców na swoje pociechy..i spojrzenie matek na ojców swoich pociech patrzących na swoje pociechy..Lubie śniadanie podane do łóżka..a jeszcze bardziej lubię Twoją twarz gdy je pałaszujesz i uszy Ci się trzesą.
Lubie gdy psikasz się perfumem po prysznicu nawet do łóżka.Lubie ładne paznokcie i dobre samochody.Kolor ma znaczenie.Lubie poddasza użytkowe i strychy w centrum miasta.Uwielbiam okna w dachach..Otwarte..gdy słonce pada na nagie ciała na wielkim metaloplastycznym łóżku oplecionych satynową czarną pościelą w chińskie znaki...Otwarte okno świeże powietrze trochę chłodno.Lubie wtedy sex..Lubie gołe pośladki które idą włączyć express..Latte lubię..
lubię dobrą  kawę.bodaj juz wspominałam ..
lubię yerba mate
Uwielbiam Cejrowskiego..i Kominka też lubię..
Lubie chwilę zanim się napiję ....gdy kubek juz przede-mną stoi.
Lubie chodzić do restauracji.Lubie czasami dla Ciebie pięknie wyglądać..Mała czarna perełki..szpileczki lub obcasy..ładne gesty lampka szampana.czerwona szminka.
Uwielbiam ryby kocham szpinak..Kuchnie chińską indyjską włoską meksykańską.Lubie uśmiechniętych.
I lubie gburów.Lubię ironię i sarkazm.Lubię arogancję.Lubię duże kubki.Lubie wino pól wytrawne i wytrawnę byle nie francuskie.A do wina ładne kieliszkiLubię..Lubie asymetryczne zastawy i wzornictwo .
Lubie zasady i lubię cele.Lubie Konie i mój gramofon Rowerek stacjonarny też..Uwielbiam psychologię społeczną i komunikację. Lubie chłonąć Lubie biblioteki i audioteki. Uwielbiam pociągi.Lubię zapach piwnicy i benzyny.Lubię płakać .Lubię się przytulać.Lubię flirtować.Lubię myśleć.

-Cześć Ja.

środa, 27 marca 2013

Rozwijanie wyobraźni nie tylko przydaje się w karierze zawodowej..
..czy w życiu codziennym..
ma również minusy...
W prost proporcjonalnie do umiejętności kreowania obrazów w naszych głowach rośnie liczba tych alternatywnych...żyjących własnym życiem nasuwających się np. przy zbieganiu ze schodów..
I nasuwa mi się pytanie..czy.
Kosztem wyobraźni...jest strach..  ?

środa, 30 stycznia 2013

Dlaczego zmiany nie mogą napływać powoli,delikatnie..
cholera...
systematycznie?
kurna tsunami i rozpizdziel na maxa.
jak mam się zając ogarnianiem kuwety 
jak 99% czasu zanurzona jestem sama w sobie 
zajęta dekodowaniem treści podsyłanych mi przez mózg.
Satelity mi napierdzielają od świtu do świtu..
sypiam z otwartymi oczami.
i weź rudzielcu bądz tu normalna.

wtorek, 29 stycznia 2013

Pytacie dlaczego niekonsekwentnie toleruje pewne zachowania.
To nie podlega logice.Teoretycznie ktoś mnie źle potraktował.
W porządku-to fakt.Ale fakty ulegają interpretacji. Po za tym nie chce się złościć ,chować urazy i odczuwać żalu.Wydaję mi się ,że wystarczającą karą jest utrata mojego zaufania i miejsca w moim życiu.
Żeby stracić szanse trzeba sobie na prawdę zapracować.Przecież i Ty M i Ty R wiecie.Siuda Ty również.Szans i wyciągniętych rąk jest wiele.Nie raz mnie wkurwiliście czy sprawiliście przykrość,ale jeżeli ktoś już zajął jakąś przestrzeń tak szybko z niej nie wylatuje.Jestem impulsywna ...Moja złość rozpala się bardzo szybko,płonie intensywnie i równie szybko gaśnie.....Racjonalność swoją drogą......to jak chcemy się zachować swoją......Siła którą w sobie widzimy...jeszcze swoją....
a   rzeczywisty finał swoją.Są sentymenty wspomnienia wspólne filmy piosenki łzy i śmiechy.Nie umiem tego spierdolić.Wystarczy ,że ktoś  robi to za mnie.Lubie pielęgnować dobre wspomnienia.Wiem ,że możecie nie rozumieć ale czasami tylko wspomnienia dają kopa do życia kiedy jutro pyta czy ?nie jak?. 

czwartek, 24 stycznia 2013

Moda – w potocznym rozumieniu oznacza potrzebę naśladowania innych, aby się identyfikować z nimi, ta psychiczna potrzeba najdobitniej jest widoczna w ubiorze. Moda występuje także w innych dziedzinach życia społecznego. Wiąże się z pojęciem stylu, ale nie jest jego synonimem podobnie jak pojęcie elegancji. Może być modny ubiór, wygląd, sposób zachowania, światopogląd czy pewien sposób postępowania
Ogólnie rzecz biorąc styl życia, który jest popularny w jakimś czasie  i w jakimś środowisku.
Kropka.
 Moda jest wszędzie i czy chcemy czy nie chcemy dotyka każdego z nas.Jedni potrafią spojrzeć prawdzie w oczy inni nie.Każda moda ma swoją awangarde a awangarda jest niczym innym jak konr-trendem.(sic!słowotwórstwo?). Ostatnio dobitnie to widzę po sobie. Niby zawsze pod prąd niby zawsze po swojemu.Ależ skąd kochanie. cuż za ułuda?!Patrzę na swój ideał kobiety ,który ulega przekształceniom wraz z wiekiem i grupom do których przenikam.Patrzę na ideał faceta..(czekam aż wąsy wrócą do łask-.-).Otwarcie na muzykę ,Światopogląd...Patrzę na ubiór.Gdyby mama 15 lat temu ubrała mi czapkę z pomponem przeżyłabym podwórkowy lincz. A jednak wełniane czapy i buty z korzuchem wróciły do łask.Początkowo obudziły we mnie torsję gdy wspominałam walki o ciuchy które wydawały się {MI!} odpowiednio dobrane do "roli".Potem przyszła faza pod tytułem..okey..wyglądacie śmiesznie ..ale...
Dziś już momentami kuszę się na stwierdzenie  "Podoba mnie się ;)"
Carskie czapy?pufki? why not. Czekam na ekologiczne futra.Carska rosja Towarzyszu..
Jednak współczesna moda podlega podziałom.Jest moda dla sexi mamy,jest moda dla buntownika,jest moda na studenta,jest moda na ...Jest moda na tolerancję,ekologizm,otwarcie sexsualne,cosmopolityzm,karieroryzm (zbieżność z terroryzmem nie jest przypadkowa)Cieżko być dziś konserwatywnym tradycjonalistą w3yznającym zasady Rodzina ,ojczyzna,honor,determinacja,doskonałość.
Szanuję ich. No właśnie.Abstrahując.Ciekawe kiedy przepłynę do mody "jestem kobietą".Skłaniam się do stwierdzenia że przyjdzie taki dzień.Adidasy zmienie na obcasy a pory na spódniczki i biodrówki.Może nawet zacznę się czesać?
Może kiedyś poszukam dobrego męża i statecznej pracy.Pomyśle o jakiejkolwiek formie własności i wpasuję się w system.Bo to jak z tą tubką.Jest pełna .Wycieka wycieka i pewnego dnia człowiek nawet nie wiedząc kiedy ulega.Poddaje się.Poddaję się myśląc że to jego świadomy wybór.Jesteśmy skazani na życie w grupie z którą się integrujemy i grupami do których nasza grupa się adoptuje pytanie tylko jak długo ktoś bedzie walczył...? a jeśli padnie odpowiedz "do końca" jak szybko spotkamy się na jego grobie.

Myśle sobie że wanna to doskonała rzecz.
Tak doskonała ,że dziś ją sobie od Ciebie pożyczę ;).
To będzie dobry dzień.
Dzień dobry Ty :*
Dzień dobry reszto.