czwartek, 24 stycznia 2013

Moda – w potocznym rozumieniu oznacza potrzebę naśladowania innych, aby się identyfikować z nimi, ta psychiczna potrzeba najdobitniej jest widoczna w ubiorze. Moda występuje także w innych dziedzinach życia społecznego. Wiąże się z pojęciem stylu, ale nie jest jego synonimem podobnie jak pojęcie elegancji. Może być modny ubiór, wygląd, sposób zachowania, światopogląd czy pewien sposób postępowania
Ogólnie rzecz biorąc styl życia, który jest popularny w jakimś czasie  i w jakimś środowisku.
Kropka.
 Moda jest wszędzie i czy chcemy czy nie chcemy dotyka każdego z nas.Jedni potrafią spojrzeć prawdzie w oczy inni nie.Każda moda ma swoją awangarde a awangarda jest niczym innym jak konr-trendem.(sic!słowotwórstwo?). Ostatnio dobitnie to widzę po sobie. Niby zawsze pod prąd niby zawsze po swojemu.Ależ skąd kochanie. cuż za ułuda?!Patrzę na swój ideał kobiety ,który ulega przekształceniom wraz z wiekiem i grupom do których przenikam.Patrzę na ideał faceta..(czekam aż wąsy wrócą do łask-.-).Otwarcie na muzykę ,Światopogląd...Patrzę na ubiór.Gdyby mama 15 lat temu ubrała mi czapkę z pomponem przeżyłabym podwórkowy lincz. A jednak wełniane czapy i buty z korzuchem wróciły do łask.Początkowo obudziły we mnie torsję gdy wspominałam walki o ciuchy które wydawały się {MI!} odpowiednio dobrane do "roli".Potem przyszła faza pod tytułem..okey..wyglądacie śmiesznie ..ale...
Dziś już momentami kuszę się na stwierdzenie  "Podoba mnie się ;)"
Carskie czapy?pufki? why not. Czekam na ekologiczne futra.Carska rosja Towarzyszu..
Jednak współczesna moda podlega podziałom.Jest moda dla sexi mamy,jest moda dla buntownika,jest moda na studenta,jest moda na ...Jest moda na tolerancję,ekologizm,otwarcie sexsualne,cosmopolityzm,karieroryzm (zbieżność z terroryzmem nie jest przypadkowa)Cieżko być dziś konserwatywnym tradycjonalistą w3yznającym zasady Rodzina ,ojczyzna,honor,determinacja,doskonałość.
Szanuję ich. No właśnie.Abstrahując.Ciekawe kiedy przepłynę do mody "jestem kobietą".Skłaniam się do stwierdzenia że przyjdzie taki dzień.Adidasy zmienie na obcasy a pory na spódniczki i biodrówki.Może nawet zacznę się czesać?
Może kiedyś poszukam dobrego męża i statecznej pracy.Pomyśle o jakiejkolwiek formie własności i wpasuję się w system.Bo to jak z tą tubką.Jest pełna .Wycieka wycieka i pewnego dnia człowiek nawet nie wiedząc kiedy ulega.Poddaje się.Poddaję się myśląc że to jego świadomy wybór.Jesteśmy skazani na życie w grupie z którą się integrujemy i grupami do których nasza grupa się adoptuje pytanie tylko jak długo ktoś bedzie walczył...? a jeśli padnie odpowiedz "do końca" jak szybko spotkamy się na jego grobie.

Myśle sobie że wanna to doskonała rzecz.
Tak doskonała ,że dziś ją sobie od Ciebie pożyczę ;).
To będzie dobry dzień.
Dzień dobry Ty :*
Dzień dobry reszto. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz