poniedziałek, 24 sierpnia 2015

cześć i czołem.
Trzeba walić overtime'y i dużo trenować.
Potrzebujemy spektakularnej odmiany.
Moje ciało nadal dochodzi do siebie po 9 dniach urlopu...
Niesamowite że kiedyś tak funkcjonowałam.
Po 9 dniach ,nie spania jedzenia i picia wyszło mi jakieś uczulenie ,spieprzyła się skóra ..spuchłam...
i z trzech podciągnięć na drążku zostało już tylko jedno.To mnie najbardziej drażni. Miesiąc pracy kontra 9 dni odpustu. I co? straszna kaszana.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz